Dzisiaj jeden z moich ulubionych przepisów. Szybki i prosty w przygotowaniu. Do tego tak dobry, że nigdy nie zostaje na drugi dzień na obiad (chociaż czasem o tym marzę, żeby znowu nie stać w kuchni ;)) W pierwowzorze, który kiedyś jadłam u teściowej, znajdowały się skrzydełka. Jednak u nas nie cieszą się one powodzeniem, więc na spokojnie zastąpiłam je podudziami z kurczaka. Dla mnie to strzał w 10tkę!
Pałki z kurczaka na ryżu
- ok 1 kg podudzi z kurczaka
- 2 cebule
- 500g białego ryżu
- 6 szklanek wody
- 125g masła
- 5 łyżek ketchupu łagodnego
- 4 łyżki ketchupu pikantnego
- piramidka smaku (można zastąpić 2 łyżkami jarzynki albo 2-3 kostkami rosołowymi - tego w mojej kuchni jednak nie używam)
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- sól (ominąć w przypadku używania jarzynki/kostki rosołowej)
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżeczki cukru
Do naczynia żaroodpornego albo blachy do pieczenia (w moim przypadku 25x36cm) wyłożonego papierem do pieczenia, przesypuję ryż, na którym układam cebule pokrojone w krążki.
Na tym układam zamarynowane podudzia.
Do garnka wlewam wodę. Nie korzystam z kostki rosołowej/jarzynki więc w moim przypadku wodę lekko solę, dodaję piramidkę smaku i lekko podgotowuję. Kiedy woda nabiera smaku, wyjmuję piramidkę i dodaję resztę składników. Kiedy wszystko się połączy, ostrożnie wylewam zalewę do naczynia w którym znajduje się już ryż z mięsem. Jeżeli do naszego naczynia/blaszki nie zmieści się całość, spokojnie możemy dolać w trakcie pieczenia.
Całość wstawiam do nagrzanego do 200st piekarnika, na około 2 h. W trakcie pieczenia obracam mięso, żeby w miarę równomiernie się opiekło.
Polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz